Zespół klasztorny Franciszkanów w Drohiczynie

Zespół klasztorny Franciszkanów składa się z kilku obiektów. Najważniejszym jest kościół p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, późnobarokowy z potężną wieżą-dzwonnicą. Podobnie jak inne zabytki Drohiczyna był on wielokrotnie niszczony i odbudowywany.

Według niepoświadczonej tradycji zgromadzenie zakonne franciszkanów osadziło się w Drohiczynie w 1350 r. W 1409 r. wielki książę litewski Witold uposażył wybudowany wówczas drewniany klasztor i kościół. Klasztor franciszkański spełniał wówczas poza wszystkimi funkcjami religijnymi także funkcję ośrodka życia kulturalnego i towarzyskiego szlachty ziemi drohickiej. Muro-wany kościół powstał w I ćwierci wieku XVII. W 1730 r. wzniesiono nową fasadę i kościół otrzymał nowy ołtarz. W końcu XVIII w. wybudowano ka-plicę Matki Boskiej Loretańskiej.

W 1832 r. nastąpiła kasata zakonu. Przebudowano go ok. 1840 r. na cerkiew prawosławną, a w budynkach klasztornych zamieszkały mniszki prawosławne. Ok. 1865 r. mniszki przeniosły się do klasztoru benedyktynek a klasztor zamieniono na koszary. W XIX w. kościół był już mocno zdewastowany.

Po odzyskaniu niepodległości zawiązał się komitet odbudowy kościoła. Prace przy jego rekonstrukcji trwały do 1930 r. W czasie okupacji sowieckiej ponownie nastąpiła dewastacja kościoła. Trwający trzy doby pożar dachu rozpoczęty 22 VI 1941 r. strawił poszycie kościoła i dzwonnicy. Dopiero 15 VIII 1949 r. nastąpiła rekoncyljacja kościoła. Ponownie jego odbudowa była związana z aktywną postawą duchownych i mieszkańców Drohiczyna. Gruntowne prace rekonstrukcyjne we wnętrzu świątyni trwały do 1963 r.

Kościół posiada niezwykle jasne barokowe wnętrze.

Jest to trójnawowa bazylika, której nawa główna jest sklepiona sklepieniem kolebkowym z lunetami. Obok kościoła znajdują się zabudowania poklasztorne z lat 1730-51, mieszczące w latach 1922-1939 gimnazjum im J.I. Kraszewskiego obecnie zaś liceum ogólnokształcące. Z klasztorem był związany Karol Antoni Zera franciszkanin żyjący w I połowie XVIII w. zbieracz dowcipów opowiadanych w środowisku klasztornym, a zarazem doskonały znawca życia swojej prowincji, którego zbiór anegdot „Vorago rerum (otchłań rzeczy) torba śmiechu …” opublikował w 1893 r. Z. Gloger.

  Sejny

Oto jedna z opowiastek zamieszczona w zbiorku:

” Wiadomy jest zwyczaj, iż zakonnicy w klasztorze otrzymują zawsze rano na śniadanie piwo. Otóż jeden ksiądz który słabując, do refektarza na piwo nie chadzał, ale, gdy rano na śniadanie zadzwonią, chłopca do szafarza z dzbankiem posyłał, słyszałem sam, jako zawsze przykazował:
-A proś, żeby ksiądz szafarz dał piwa żydowskiego, a nie chrześcijańskiego, bo widzisz – mówi do mnie -ja, choć jestem ksiądz katolicki, ale wole piwo nieochrzczone, o co podejrzewam szafarza, iż czasem z gorliwości chrześcijańskiej to czyni”.

Kolejne wydanie „Vargo rerum” dokonane przez Kazimierę Żukowską ukazało się w 1980 r.